Nie ma ryzyka, że wirus hMPV będzie rozprzestrzeniał się jak SARS-CoV-2
Na przełomie grudnia i stycznia media obiegła informacja o gwałtownym wzroście zakażeń ludzkim metapneumowirusem (hMPV) w Chinach. Pojawiły się doniesienia o przeciążonych szpitalach i zgonach oraz porównania do początków pandemii COVID-19. Również służby medyczne Portugalii potwierdziły informację o pojawieniu się w tym kraju przypadków infekcji wirusem hMPV. Ministerstwo zdrowia oraz podległe mu jednostki przekazały, że przypadki zakażeń grypopodobnym wirusem w Portugalii są na razie "stosunkowo rzadkie”.
Wirusolog prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska z Katedry Wirusologii i Immunologii UMCS podkreśliła w rozmowie z PAP, że jest to dobrze znany wirus w sezonie grypowym, należący do tej samej rodziny co RSV, czyli paramyksowirusów. hMPV przenosi się drogą kropelkową, atakuje układ oddechowy, powodując choroby najczęściej górnych dróg oddechowych, które – jak wyjaśniła - ustępują samoistnie.
"Wbrew niektórym doniesieniom medialnym nie jest to nowy wirus, co mogłoby sugerować jakieś niebezpieczeństwo. Nie ma ryzyka, że będzie rozprzestrzeniał się jak SARS-CoV-2 ze względu na to, że nie ma potencjału pandemicznego” – zaznaczyła ekspertka.
Zakażenie hMPV dotyka najczęściej dzieci i młodzież. Typowe objawy to m.in. katar, kaszel, gorączka. Bardziej zaostrzone dolegliwości mogą dotyczyć jedynie osób z osłabionym układem odpornościowym, np. noworodków, chorych onkologicznie, biorców narządów.
"O tym wirusie usłyszeliśmy dopiero teraz, bo wprowadzone na rynek zostały testy w kierunku hMPV. Stąd ten wzrost potwierdzonych zachorowań w Chinach. Do tej pory nie było takich testów dostępnych na świecie, dlatego wszystkie infekcje ze strony górnych dróg oddechowych klasyfikowane były przez lekarzy jako infekcje grypopodobne” – wytłumaczyła prof. Szuster-Ciesielska. Na polskim rynku są już dostępne antygenowe testy kasetkowe w kierunku hMPV.
Zaznaczyła, że dla wiedzy epidemiologicznej warto monitorować, jakie wirusy faktycznie występują w społeczeństwie i jaki mają zasięg. Przypomniała, że od stosunkowo niedawna mamy też dopiero możliwość testowania się w kierunku wirusa grypy, RSV czy SARS-CoV-2.
„Nie testujemy powszechnie w kierunku hMPV, ale to nie oznacza, że tego wirusa nie ma w Polsce. Jeśli u pacjenta wykluczy się na przykład - poprzez test combo – trzy najpowszechniejsze obecnie wirusy, to znaczy, że ma jakiegoś innego - być może jest to właśnie hMPV” – dodała ekspertka.
Zapytana o możliwość mutacji wskazała, że metapneumowirusy nie mają wysokiego potencjału mutacyjnego. W przypadku zakażenia hMPV stosuje się leczenie objawowe. „Nie ma niestety ani szczepionki, ani celowanego leku przeciwko niemu” – wyjaśniła profesor.(PAP)
gab/ bar/ ktl/